Witam serdecznie.

Kiedy w 2001 roku opuszczaliśmy rodzinne miasto Wrocław, naszym nowym miejscem na ziemi stały się okolice gór Izerskich. Na Pogórzu urzekło nas wszystko-dzika przyroda, piękne widoki, czyste powietrze. Zamieszkaliśmy w zabytkowym, regionalnym przysłupowym domu.

Góry i Pogórze Izerskie, to tereny wciąż turystycznie niedocenione, przez co zachowały swój niekomercyjny charakter. Nie są to deptaki i promenady, jakich wiele w pobliskich Karkonoszach. Znajdziecie tu spokój i kontakt z naturą.

Pragnę zaprosić Was na wirtualną wycieczkę po regionie. Będziemy razem spacerować po okolicy, zwiedzać zamki, zgłębiać tajemnice przyrody i poznawać bogatą, wielokulturową historię tych ziem.

Jeśli ktoś zapragnie zobaczyć to wszystko na własne oczy, czekają na Was gościnne progi naszego gospodarstwa agroturystycznego, które stanowi bazę noclegową i wypadową nie tylko w pobliskie góry Izerskie, ale również w Karkonosze, do Czech i Niemiec.

Zainteresowanych zapraszam do zapoznania się z naszą ofertą na stronie internetowej gospodarstwa, której adres znajdziecie po prawej stronie bloga.

niedziela, 25 listopada 2012

Zanim otuli nas biała pierzynka...

Listopad nie jest najlepszym miesiącem na utrwalanie mijających dni w kadrze. Wszechobecna szarość, krótkie dni, nie pozwalają też na dłuższe wypady krajoznawcze. Powoli szykujemy się do zimy robiąc w gospodarstwie to, co należy, zanim przykryje nas na długie tygodnie, a może miesiące biały puch.

Zanim otuli nas biała pierzynka i znowu zrobi się cudnie, chcemy zachować w pamięci obrazy październikowej feerii barw. To najbardziej kolorowa pora roku. Przyroda wybucha po raz ostatni, z największą swoją mocą, zanim zapadnie w długi zimowy sen.

Jesienne zdjęcia okolic Tuskulum udostępnili nam i pozwolili wykorzystać nasi stali Goście- Goldasy z bloga Niedoszuflady.
Bardzo gorąco Wam dziękujemy :-)

Zobaczcie, co widzą i zachowują w pamięci oraz na matrycy aparatu nasi goście: