Witam serdecznie.

Kiedy w 2001 roku opuszczaliśmy rodzinne miasto Wrocław, naszym nowym miejscem na ziemi stały się okolice gór Izerskich. Na Pogórzu urzekło nas wszystko-dzika przyroda, piękne widoki, czyste powietrze. Zamieszkaliśmy w zabytkowym, regionalnym przysłupowym domu.

Góry i Pogórze Izerskie, to tereny wciąż turystycznie niedocenione, przez co zachowały swój niekomercyjny charakter. Nie są to deptaki i promenady, jakich wiele w pobliskich Karkonoszach. Znajdziecie tu spokój i kontakt z naturą.

Pragnę zaprosić Was na wirtualną wycieczkę po regionie. Będziemy razem spacerować po okolicy, zwiedzać zamki, zgłębiać tajemnice przyrody i poznawać bogatą, wielokulturową historię tych ziem.

Jeśli ktoś zapragnie zobaczyć to wszystko na własne oczy, czekają na Was gościnne progi naszego gospodarstwa agroturystycznego, które stanowi bazę noclegową i wypadową nie tylko w pobliskie góry Izerskie, ale również w Karkonosze, do Czech i Niemiec.

Zainteresowanych zapraszam do zapoznania się z naszą ofertą na stronie internetowej gospodarstwa, której adres znajdziecie po prawej stronie bloga.

sobota, 16 marca 2013

Wciąż czekamy na wiosnę.

Zima nie odpuszcza. Z niecierpliwością czekamy na możliwość wyjazdu z domu dalej niż na konieczne zakupy do miasteczka. Wiosną znów będziemy szukać w okolicy ciekawych miejsc do zwiedzenia. Tym razem będziemy uzbrojeni w obiecane nam od Dolnośląskiego WKZ kopie kart ewidencyjnych zabytków. Podobno w naszej okolicy zaznaczonych jest dużo więcej obiektów zakwalifikowanych, jako grodziska, niż te, które znamy z map. Dlatego tak bardzo nie możemy doczekać się wiosny.

Zima w Tuskulum jest przepiękna, jednak zdecydowanie zbyt długa. Zobaczcie, jak wygląda nasza okolica przyprószona bielą.

























Zdjęcia udostępnione przez Goldasków z bloga Niedoszuflady. Dziękujemy :-)
Autor: o

7 komentarzy:

  1. Fanturia17 marca 2013 01:22

    Pięknie. Jak zwykle.

    OdpowiedzUsuń
  2. Anita17 marca 2013 05:25

    Cudne miejsce, fotki wspaniałe, ale nie oddają w pełni kilmatu miejsca (z cała sympatią do fotografa!!!!). Tu trzeba przyjechać i poczuć tę magię.
    Kocham zimę, ale już rzeczywiście mogłaby odpuścić. Zatem wszystkim życzę prawdziwej, ciepłej wiosenki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy17 marca 2013 20:45

    Żadne zdjęcie nie oddaje klimatu jak przebywanie w danym miejscu, zgadza się :-)
    Kurna Riannon zatęskniłam :-((((
    Całuski***

    OdpowiedzUsuń
  4. Alcia17 marca 2013 20:55

    Przepięknie :***
    U nas, po południu słupek rtęci wskazywał +11 stopni :):):)
    Cieplutko pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Anne16 lutego 2014 09:04

    ładne zdjęcia i śliczny pies ! pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)