Zapewne każdy z Was z grubsza wie, jak wygląda dom w stylu
góralskim i potrafi zidentyfikować rejon typowy dla tego budownictwa. Mało kto
natomiast zdaje sobie sprawę, że Pogórze Izerskie również ma swoją jedyną i
niepowtarzalną , jak świat długi i szeroki architekturę. Są to domy
przysłupowe.
Kraina Domów Przysłupowych obejmuje pogranicze Polski, Czech
i Niemiec, czyli dawne tereny zajmowane przez plemiona serbołużyckie. Od XIII
wieku w tym rejonie osiedlali się przybysze z różnych części Europy, od Walonów
po Niemców i Czechów. Różne tradycje, które w rezultacie złożyły się na wspólne
dziedzictwo, zaowocowały charakterystycznym w typie budownictwem.
Pierwsze domy przysłupowe pojawiają się już w średniowieczu,
upowszechniają w XVII wieku, ale prawdziwą furorę robią w I połowie XIX wieku.
Związane jest to z upowszechnieniem się dużych rzemieślniczych warsztatów
tkackich, których funkcjonowanie uzależnione było od budynku, w jakim się
znajdowały.
Duże rzemieślnicze warsztaty tkackie musiały opierać się o
ściany. Przenosząc drgania z warsztatu na dom, stanowiły realne zagrożenie dla
całej konstrukcji budynku. Problem rozwiązywał dom przysłupowy, gdzie parter z
warsztatem tkackim był stawiany niezależnie od wyższej kondygnacji. Piętro
umocowane było na słupach i nie stanowiło jedności z parterem. Izba na parterze
siłą rzeczy znajdowała się przy słupie, ale nie była z nim powiązana. Taka
konstrukcja umożliwiała pracę i nie zagrażała bezpieczeństwu. Ściany parteru, na których opierał się
warsztat, były drewniane o konstrukcji zrębowej, natomiast piętro oparte na
słupach miało konstrukcję szachulcową- drewniane belki z przestrzeniami
wypełnionymi gliną i słomą.
W drugiej pod koniec XIX wieku upowszechniły się przemysłowe
warsztaty tkackie. Miało to związek z rewolucją przemysłową i doprowadziło do
zmniejszenia roli lokalnego rzemiosła. Domy przysłupowe straciły swoją podstawową funkcję,
ale znakomicie nadawały się jako budynki mieszkalne. Były bardzo dekoracyjne i
jedyne w swoim rodzaju. Bardzo łatwo dało się je przystosować do nowych
funkcji. Z czasem, aby ocieplić parter, podcienie wypełniano cegłą Tak właśnie zrobiono w naszym domu.
Typowy dom przysłupowy składa się z głównej izby na
parterze, gdzie niegdyś mieścił się warsztat. W późniejszym czasie izbę tę
często dzielono na mniejsze pokoje. Ciekawostką jest, że w izbie głównej
zazwyczaj znajduje się wnękę, która spełniała funkcję kapliczki. Sień w takim
domu jest przelotowa, czyli ma dwa wyjścia. Sień przedziela na dwie części
budynek, oddzielając izbę od pomieszczenia gospodarczego- stajni lub obory. W
sieni znajdował się piec chlebowy i ciąg kominowy oraz klatka schodowa na
piętro. Na piętrze znajdowały się pokoje dla rodziny lub sezonowych robotników
oraz wędzarnia w przewodzie kominowym.
Największe skupisko domów przysłupowych po stronie polskiej
znajduje się w okolicach Bogatyni i w samym mieście. Nie brakuje jednak takich
budowli rozproszonych po wsiach na Pogórzu Izerskim. Jeden z takich domów
zamieszkujemy my w Zapuście. Zorganizowaliśmy w nim agroturystykę i jesteśmy
obecnie w trakcie prac związanych z organizacją prywatnego Muzeum Techniki i
Rzemiosła Wiejskiego.
Raz w roku niektórzy właściciele domów przysłupowych
udostępniają je do zwiedzania. W tym roku również my włączyliśmy się w akcję.
Zapraszamy Was do odwiedzenia tych mało znanych zabytkowych chałup i
podejrzenie, jak dziś mieszka się w takich obiektach. Pełną listę domów we
wszystkich trzech biorących udział krajach, otwartych dla Was dnia 27 maja 2012 roku (niedziela) do
zwiedzania, znajdziecie pod tym linkiem.